I sesja referatowa — prowadzący Bogusław Daraż
1. Maciej Górka, Grzegorz Horabik — Relacja z badań na Równi pod Śnieżką
Prelegent Maciej Górka zaznajomił nas z wynikami obserwacji prowadzonych w dniach 13–14 i 28 lipca oraz 15–16 i 24 sierpnia 2013 roku. Obserwowano głównie Aeshna caerulea występującą tu nieprzerwanie od ostatniego zlodowacenia. Jest to jedyne stanowisko tej ważki w Polsce. W kilku punktach Równi obserwowano leniwie latające nad torfowiskami A. caerulea, samce nie patrolowały konkretnych obszarów tylko poruszały się chaotycznie. Siadały na jasnych, suchych konarach kosodrzewiny i oświetlonych kamieniach. W trakcie dyskusji doszliśmy do wniosku, że w chłodnym klimacie Równi starały się korzystać również ze światła słonecznego odbitego przez jasne tło. Oprócz A. caerulea Koledzy spotkali tam również: Pyrrhosoma nymphula, Aeshna juncea, Somatochlora alpestris, Leucorrhinia dubia, Leucorrhinia albifrons i Sympetrum danae.
2. Kamil Hupało — ważki siedlisk wysokogórskich
Był to temat pracy licencjackiej wykonanej pod kierunkiem Grzegorza Tończyka na Uniwersytecie Łódzkim. Na wstępie omówiona została charakterystyka górskich ekosystemów wodnych. Typowymi siedliskami są w górach strumienie glacjalne oraz stawy i jeziora polodowcowe o niskiej temperaturze wody. Są one środowiskiem dla pionierskich roślin i zwierząt, jednak wraz ze wzrostem wysokości liczba gatunków maleje. Najlepszym środowiskiem życia ważek w górach są jednak torfowiska. Cykl życia w warunkach górskich przebiega wolniej, a imagines występują krócej. Ponadto są one mniejsze niż na nizinach, a ich ciała dla lepszej absorpcji ciepła są ciemniejsze. Najwyżej odnotowana ważka — Pantala flavescens zaobserwowana została na wysokości 6200 m n.p.m.
3. Grzegorz Wierzbieniec — Fauna ważek drobnych zbiorników wodnych na terenie rezerwatu biosfery Jezioro Łuknajno
Obserwacje prowadzone na małych zbiornikach koło jeziora Łuknajno były podstawą pracy magisterskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Referat został wzbogacony o pokaz zdjęć wykonanych przez Joannę Siekierzyńską. Pokazano również wykresy dotyczące ilości gatunków na poszczególnych zbiornikach oraz wykresy wskaźnika Shannona.
4. Wiaczesław Michalczuk — Nowe dane o występowaniu rzadkich gatunków ważek na Zamojszczyźnie
Referat dotyczył nowoodkrytych w latach 2010–2014 stanowisk Coenagrion ornatum, Coenagrion armatum, Nehalennia speciosa i Somatochlora arctica. Autor zawiadomił jednocześnie, że stanowisko C. ornatum Średnie Duże w dolinie rzeczki Rakówki należy uznać za wymarłe wskutek przesuszenia. Odkryto natomiast 10 nowych stanowisk tej ważki. Jeśli chodzi o N. speciosa odkryto 5 nowych stanowisk. Stwierdzono również 7 nowych stanowisk S. arctica. C. armatum zaobserwowano na 4 nowych stanowiskach w dolinie Wieprza i Szyszły. Natomiast za wymarłe uznano stanowisko w Guciowie w dolinie Wieprza. Przedstawione zostały mapy z lokalizacją stanowisk dla każdego z gatunków.
Po przerwie na kawę:
II sesja referatowa — prowadzący Rafał Bernard
5. Wiaczesław Michalczuk — Ostoje ważek w Polsce — kryteria, zakres danych i zaczynamy
Autor omówił wymagane kryteria dotyczące ostoi w skali globalnej i europejskiej, a także krajowej. Istnieje mało opracowań dotyczących takich kryteriów dla ważek. Potrzebne jest do tego oszacowanie globalnej populacji, a możliwe jest to tylko dla gatunków o małym zasięgu występowania. Jedynym endemitem w skali globalnej występującym w Polsce jest tylko Cordulegaster bidentata, przedstawiciel biomu alpejskiego, którego właśnie podczas tego Sympozjum będziemy mieli okazję obserwować.
6. Piotr Mikołajczuk — Występowanie Nehalennia speciosa na stanowiskach nietorfowiskowych
Typowymi środowiskami dla tego gatunku są jeziorka dystroficzne o podtopionym okrajku i płytko zalane torfowiska bez lustra wody porośnięte turzycą nitkowatą. N. speciosa spotyka się również na stanowiskach wtórnych takich jak torfianki. Rzadziej na gliniance (opisywana przez Sawkiewicza i Żaka), na zapadliskach powstałych na terenach kopalnianych na Śląsku, stawach rybnych oraz żwirowniach. Środowiska te prelegent pokazał na zdjęciach. Przedstawił też, popartą tegorocznymi obserwacjami, zilustrowaną mapką, koncepcję migracji tych zwykle małoruchliwych ważek na miejsca odległe o kilka–kilkanaście kilometrów od stanowiska z silną populacją. Ważki wieczorem czynnym lotem wznoszą się na pobliskie drzewa, skąd lecą dalej najprawdopodobniej wykorzystując wiatr.
7. Wiaczesław Michalczuk — Monitoring południowych ważek w północnej Polsce — relacja z wyjazdów
Prelegent — żeby, jak ten pracowity i skromny człowiek powiedział, pomóc Alicji Miszcie (broń Boże zastępować, czy konkurować) w zbieraniu danych z północnej Polski, skąd napływało dotąd niewiele danych — postanowił na podstawie zdjęć satelitarnych wytypować charakterystyczne dla gatunków południowych miejsca i udostępnić na forum http://www.entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=62&t=24563 mapę z ich lokalizacją. Miało to na celu zachęcenie przebywających stale lub na urlopach obserwatorów do zbierania danych. Dodatkowo ogłosił konkurs na najbardziej północne stanowisko ważki południowej. Sam przebadał szereg wytypowanych punktów od Gdyni po Lębork i w okolicach Elbląga. Działalność autora przyniosła wiele danych o A. affinis, O. brunneum, O. albistylum, C. erythraea i S. fonscolombii.
8. Alicja Miszta — Monitoring ważek południowych w Polsce — analiza zebranych danych i wytyczne na następne lata
To już piąty rok odkąd zaczęliśmy zbierać dane o ważkach południowych. Wytypowano 8 gatunków, dla których prowadzono obserwacje. Autorka referatu, a jednocześnie koordynatorka badań prowadzonych przez wielu obserwatorów, przedstawiła na mapach i wykresach wyniki dotychczasowych badań. Zobaczyliśmy nie tylko, jak zmienia się maksymalny zasięg występowania poszczególnych gatunków, ale też jak wygląda ilość obserwacji w poszczególnych latach, na wykresach wyraźnie widać, które gatunki są bardziej ekspansywne (O. albistylum, C. erythraea), a które — jak Anax ephippiger spotykane są niezwykle rzadko. Sytuacja gatunków takich jak O. coerulescens i S. meridionale jest niejasna lub nierozpoznana. W dyskusji stwierdzono, że badania należy kontynuować przez kolejne lata, zwiększając ilość obserwatorów i dokooptowując kogoś do pomocy w opracowywaniu danych.
9. Paweł Buczyński — 10 lat „Odonatrixa” 2005–2014
To już dziesiąty rok wydawania naszego pisma, które jest czasopismem półrocznym. Dotąd ukazało się 19 numerów, a dwudziesty jest w druku. Wydano także 2 suplementy, na łamach „Odonatrixa” publikowało dotąd 78 autorów. Początkowo pismo drukowane było na zwykłych drukarkach, a także dostępne w internecie. Dziś, od kilku lat drukowane jest w Wydawnictwie Mantis w Olsztynie, dzięki uprzejmości jego właściciela — Andrzeja Jadwiszczaka. Koszt wydania jednego numeru to 600–700 zł. Cena jednego numeru to tylko 12 zł. Roczna prenumerata to 28 zł razem z kosztami przesyłki. Mimo niewielkiej sumy na prenumeratę zdecydowało się tylko 20 osób. Wynika stąd jasno, że Andrzej Jadwiszczak stale do nas dokłada. Najwyższy czas, żeby to zmienić, stąd prośba o zachęcanie do prenumaraty większej ilości osób.
Po przerwie obiadowej:
10. Rafał Bernard wygłosił informację — Monografia ważek Polski — prezentacja wstępnych założeń
Wyraził potrzebę takiej publikacji w 10 rocznicę wydania „Atlasu rozmieszczenia ważek (Odonata) w Polsce”, a więc przewidywany termin ukazania się monografii to rok 2019. Znaczna część informacji zawartej w Atlasie wymaga nowego spojrzenia między innymi na kwestię rozprzestrzenienia gatunków. Do monografii zbierane będą dalsze wyniki obserwacji i tak, jak w przypadku Atlasu wykazany zostanie spis autorów danych. Praca ta zawierać będzie część ogólną, poświęconą biologii, środowiskom życia ważek i szczegółową, dotyczącą wszystkich występujących w Polsce gatunków. Powinna być wiarygodnym powszechnym punktem odniesienia, sporządzonym w formie wygodnej w użyciu. Monografia opracowana zostanie pod redakcją merytoryczną Rafała Bernarda, Pawła Buczyńskiego i Grzegorza Tończyka. Redakcją techniczną zajmie się Bogusław Daraż. Monografia będzie miała również wersję anglojęzyczną, lecz jeszcze nie podjęto decyzji, czy będzie to osobna praca, czy też będzie, jak Atlas, opracowaniem dwujęzycznym. Praca będzie miała kilku recenzentów, w tym przynajmniej jednego zagranicznego.
III sesja referatowa — prowadzący Rafał Bernard
11. Kamil Hupało — Porównanie stopnia infekcji gregarynami u dwóch gatunków z rodzaju Calopteryx
Gregaryny są to pasożyty przewodu pokarmowego, bardzo powszechne wśród bezkręgowców. Oocysty tych pasożytów znajdują się na roślinach szuwarowych, skąd dostają się na odnóża i do przewodów pokarmowych much, muchy zjadane są przez ważki. Gregaryny rozwijają się na nabłonku ich przewodu pokarmowego powodując jego przerwanie, co prowadzi do śmierci gospodarza. W ten sposób pasożyty dostają się z powrotem do wody i cykl się zamyka. Autor badał zakażenie gregarynami na dwóch rzekach: Pilicy i Słomiance w województwie łódzkim. Badania wykonywano na takiej samej ilości przedstawicieli C. virgo i C. splendens samców i samic. Zakażenie badano oglądając przewody pokarmowe ważek pod mikroskopem. Prelegent omówił proporcje w zakażeniu na obu rzekach zależne od gatunku i od płci.
12. Olga Antczak — Fitotelmy i inne ekstremalne siedliska rozwoju ważek
Prelegentka omówiła przykłady różnych ekstremalnych środowisk rozwoju larw ważek. Są to norki, maty opadłych liści paproci, zbiorniki okresowo wysychające, fitotelmy — czyli zagłębienia w roślinach wypełnione wodą, takie jak u Bromeliaceae, w łodygach bambusa czy łupinach nasion. Środowiska takie istnieją tez w zbiornikach na deszczówkę, gdzie larwy ważek żywią się larwami komarów, chroniąc przy tym ludzi korzystających z tych zbiorników. Ponadto larwy ważek rozwijają się w dziuplach drzew, na mokrych skałach wodospadów a takze przy źródłach termalnych.
13. Maria J. Gołąb — Efektywność kojarzeń pałątki pospolitej Lestes sponsa z północy, centrum i południowego skraju zasięgu
Badania autorka prowadziła równolegle do badań Szymona Śnieguli. Obserwowała zachowania rozrodcze pałątek z Prowansji, Polski i Szwecji. Pałątki z Francji i Polski zachowywały się dość podobnie, natomiast pałątki ze Szwecji znacznie chętniej przystępowały do rozrodu. Składane przez nie jaja były większe, zawierały znacznie więcej substancji odżywczych, aby larwy mogły lepiej wykorzystać okres krótkiego lata.
14. Szymon Śniegula — Potencjał ewolucyjny pałątki pospolitej Lestes sponsa z północy, centrum i południowego skraju zasięgu
Poziom zmienności genetycznej cech określa zdolność dostosowania się do zmian w środowisku (potencjał ewolucyjny). Zmiany w środowisku przetrwają te osobniki, które charakteryzują się wysokim potencjałem ewolucyjnym. Tempo wzrostu larw jest jedną z cech odpowiedzialnych za dostosowanie, czyli sukces wydania potomstwa. Do badań zebrano reprezentatywną ilość osobników pałątki pospolitej Lestes sponsa z trzech odległych regionów geograficznych: północnej, środkowej oraz południowej Europy. Od samic imagines pobrano jaja. Eksperyment prowadzono w laboratorium, w trzech szafach klimatycznych, w których hodowla prowadzona była w odpowiednich dla danych regionów geograficznych temperaturach i długościach dnia. Osobniki z północnego, centralnego i południowego regionu wykazywały, w kolejności, szybkie, pośrednie i stosunkowo wolne tempo wzrostu. Wyniki te świadczą o przystosowaniu larw do rodzimych warunków środowiskowych. Badano również zmienność genetyczną mierzonej cechy. Okazało się, że ważki z północy posiadają najmniejszą zmienność wzrostu larw. Wskazuje to na działanie silnego doboru na tempo wzrostu u północnych ważek i zarazem na ich najniższy potencjał ewolucyjny.
(Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki, nr grantu 2012/05/N/NZ8/00981)
Po przerwie na kawę:
IV sesja referatowa — prowadzący Grzegorz Tończyk
15. Bogusława Jankowska — Panny i smoki — diaporama
Tradycyjnie już Bogusia pokazała nam swoje piękne zdjęcia z doskonale dobranym podkładem muzycznym. Tym razem były to panny — damselflies i smoki — dragonflies.
16. Maciej Górka — Wakacje z ważkami — Słowenia
Prelegent pokazał nam zdjęcia z Wakacji w Słowenii, oglądaliśmy krajobrazy, ludzi i zabytki oraz obserwowane tam ważki, z których najbardziej interesujący był Cordulegaster heros, ważka u nas niespotykana.
17. Edyta Buczyńska — Co łączy, a co różni chruściki (Trichoptera) i ważki (Odonata) — czyli co wiemy o bliskich sąsiadach naszych ulubieńców
Ważki pojawiły się już w późnym karbonie, około 310 mln lat temu — chruściki natomiast dużo później na przełomie środkowego i późnego triasu około 234 mln lat temu. Pierwsze chruściki to małe owady, o długości ciała zaledwie kilku milimetrów. Miały one skrzydła o użyłkowaniu podobnym jak u motyli. W odróżnieniu od ważek przechodzą one przeobrażenie zupełne. Tak jak u ważek larwy związane są z wodą, a imagines prowadzą życie lądowe. Larwy chruścików były początkowo tylko drapieżne, jak larwy ważek, żyły w tropikalnych strumieniach, ale już w kredzie trafiły do wód stojących. Tu też zaczęły tworzyć domki i niektóre przeszły na roślinożerność. Domki chruścików mają różną budowę i zbudowane są z różnego materiału (martwych części roślin, piasku, muszelek itp). Istnieją też chruściki rozwijające się w jamkach i budujące sieci łowne, niektóre chruściki budują domki nadrzewne.
18. Rafał Bernard, Bogusław Daraż — Wielki rów Lukusashi — wyprawa odonatologiczna do centralnej Zambii
Rafał Bernard w barwny, interesujący sposób opowiedział o wyprawie, która miała miejsce w grudniu 2013 roku. Celem były ważki żyjące w rowie Lukusashi, miejscem zakwaterowania polska misja katolicka w Chingombe. Podczas tej eskapady obaj nasi Koledzy doszli do wniosku, że Afryka to nie kontynent słoni i lwów — Afryka to przede wszystkim kraina owadów. Pokazywali nam zdjęcia różnych owadów, które oglądali z bliska i brali do rąk, dopiero później dowiedzieli się jak bardzo to było niebezpieczne i jak źle mogło się skończyć. Niebezpieczeństw było więcej, odjechali samochodem daleko od misji i kolejno stracili powietrze w dwóch kołach. Wracali 30 km pieszo, w skwarze, mając parę kropel wody na dwóch. Przeżyli też wiele ciekawych sytuacji w kontaktach z tubylcami. Widzieli wspaniałe, niezwykle barwne ważki i obserwowali ich zwyczaje. Sposób, w jaki Rafał Bernard prowadził prelekcję to było prawdziwe teatrum — zdołał nas całkowicie zrelaksować po całym dniu obrad.
|